Pod koniec 2011 roku drogowcy pracujący przy budowie nowego odcinka trasy szybkiego ruchu S3 odkopali poniemiecki bunkier znajdujący się w pasie realizowanej drogi między Skwierzyną i Trzebiszewem. Dzięki zaleceniom wojewódzkiego konserwatora zabytków bunkier został przesunięty od budowy o kilkanaście metrów. W najbliższy wtorek schron zostanie przetransportowany do muzeum fortyfikacji i nietoperzy w Pniewie.
Ringstand 58c
Głównym bohaterem całego zdarzenia jest Ringstand 58c, zwany potocznie tobrukiem. Jest to niemiecki typ małego schronu bojowego wykonanego z żelbetu, przystosowanego do prowadzenia ognia okrężnego. Schron wyposażony był w karabin maszynowy MG 34 później MG 42, jednak za pomocą uniwersalnej lawety i wielu nakładek na nią, można było prowadzić ogień z każdego karabinu maszynowego, będącego na wyposażeniu Wehrmachtu. Ringstand używany był również jako stanowisko obserwacyjne lub jako stanowisko łączności za pomocą światła. Do obsługi przeznaczone były dwie osoby. Konstrukcja bunkra oparta była na projekcie włoskiego schronu wykorzystywanego podczas walk o Tobruk w Afryce Północnej.
Rekonstrukcja
Grzegorz Urbanek, pracownik w muzeum w Pniewie, twierdzi, że do tej pory położony na uboczu obiekt pełnił rolę śmietnika – „ze starej trójki jest niewidoczny, a z ekspresówki nie można będzie do niego zjechać, ani zobaczyć z bliska. U nas będzie natomiast atrakcją dla miłośników fortyfikacji. Może uda się nam zrekonstruować jego wyposażenie”1 – mówi G. Urbanek.
Jeden z wielu
Ringstand to popularny schron, często stosowany na terenie Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Jego niewielkie rozmiary oraz fakt, że nie wystawał ponad teren czyniły go trudnym do wykrycia. Najłatwiejszym do zlokalizowania tobrukiem na terenie Umocnionego Łuku Odry i Warty jest obiekt znajdujący się przy drodze prowadzącej do Pz.W. 717 w Pniewie widoczny na zdjęciu2 poniżej.
